Wycieczka rowerowa, której głównym celem było odwiedzenie 4 wież widokowych Pszczewskiego Parku Krajobrazowego.
Na zbiórce, mimo wczesnej pory (godz. 07:30) – pojawiło się 16 osób (kilka osób przyjechało z Pniew oraz Zbąszynka).
Pierwszą atrakcją na trasie była wieża Marii w Pąchach, umiejscowiona na punkcie wysokościowym zwanym „Czarcią Górą”. Drewniana wieża, wybudowana na fundamentach dostrzegalni przeciwpożarowej – nadal pełni tę funkcję. Nadleśnictwo Bolewice za odtworzenie wieży otrzymało główną nagrodę w ogólnopolskim konkursie „Modernizacja roku 2005” w kategorii „obiekty przemysłowo-inżynieryjne”. Na szczycie wieży mieliśmy okazję wysłuchać prelekcji (od osoby, która tam pracuję od wielu lat), na temat historii wieży oraz funkcji jakie pełni ona obecnie.
Drugą wieżą, którą odwiedziliśmy tego dnia – była ta umiejscowiona na Górze Wysokiej (nad jeziorem Chłop). Masywna drewniana wieża, choć konstrukcyjnie sama w sobie jest dużą atrakcją, to widok niestety był bardzo ograniczony. Wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że powinno się ją podnieść o 2-3 poziomy lub wyciąć kilka drzew na szczycie góry, zasłaniających widok na jezioro.
Następnym przystankiem na trasie była plaża nad jeziorem Lubikowskim – największym oraz najgłębszym w Pszczewskim Parku Krajobrazowym. Ok 20 min przerwa na posiłek, pogawędki oraz sesje zdjęciową.
Trzecią wieżą na trasie, była ta położona na Górze Trębacza (97. m n.p.m). Nazwa góry nawiązuje do legendy z czasów wojen szwedzkich. Trębacz szwedzkich wojsk zwoływał dźwiękiem trąbki wojska rozproszone po bitwie właśnie ze szczytu tego wzniesienia. Pewnego razu podczas gry zginął od kuli i nie dokończył granej melodii. Wieża ma pięć kondygnacji i szybko wychodzi się powyżej czubków drzew. Rozciąga się z niej wspaniały widok na lasy, pola oraz urozmaiconą polodowcową rzeźbę terenu.
Dłuższą przerwę obiadową zrobiliśmy nad jeziorem Szarcz w Pszczewie. Arek (który posiada tam przyczepę kempingową), zorganizował grilla dla wszystkich uczestników wycieczki (brawo i gratki Arek!). Najedzeni wyruszyliśmy w dalszą trasę, na której czekała na nas ostatnia (czwarta) wieża obserwacyjno-widokowa, zlokalizowana w Świechocinie (przy drodze do Łowynia), o wysokości 18,66m. Z wieży mogliśmy podziwiać panoramę najbliższej okolicy.
Do Nowego Tomyśla wracaliśmy m.in przez Łowyń, Lewiczynek, Węgielnie oraz Bolewice. Zmęczeni (ale w wyśmienitych humorach), dotarliśmy do Nowego Tomyśla po godzinie 17.
Ciekawostka z trasy: Wzdłuż Pszczewskiego Parku Krajobrazowego przebiegała granica Polski. 28 czerwca 1919r podpisanie Traktatu Wersalskiego podzieliło gminę Pszczew na Niemcy i Polskę. Wcześniej mieszkańcy Pszczewa opowiedzieli się za przynależnością do Niemiec, a wsie Silna, Świechocin, Stoki oraz Silna Nowa za przyłączeniem do Polski. Do dnia dzisiejszego zachowały się jeszcze fundamenty murowanego budynku niemieckiej strażnicy granicznej.
Podsumowanie: Wycieczka bardzo udana. Brawa dla Bartka za organizację trasy oraz dla wszystkich za wysoką kulturę jazdy oraz wytrwałość na trasie. Pagórkowaty teren, duża lesistość, oraz liczne jeziora – sprawiają, że obszar Pszczewskiego Parku Krajobrazowego idealnie nadaje się do uprawiania turystyki rowerowej.
Pomysłodawca oraz kierownik wycieczki: Bartek
Data: 03.09.2023 (niedziela)
Uczestnicy: Adrian, Andrzej, Ania, Arek, Bartek, Bartek W, Ela, Karol, Kmicic, Marcin, Marta, Piotr, Piotr O, Robert, Stanisław, Zenon
Trasa: ok 112km