Czwartkowy wyjazd stał pod znakiem zapytania z powodu niepewnej pogody. Najbardziej zdecydowani uczestnicy stwierdzili, że żadna pogoda niestraszna i bez względu na warunki wyjazd się odbędzie.
Okazało się że kurtki przeciwdeszczowe były zbędne i uczestnicy raczyli się słoneczkiem podczas jazdy. Pogoda i warunki były tak zachęcające, że z pierwotnych 36 km, wyszło 54 km. Trasa urozmaicona. Było trochę błotka, trochę piasku ale większość to przyjemne szutry, ścieżki i asfalty.
Ciekawostka z trasy: Na trasie przejeżdżaliśmy przez małą i niepozorną wioskę Sworzyce. Mało osób wie, że ma metrykę średniowieczną i istnieje co najmniej od połowy XIII wieku. Wymieniona w dokumencie zapisanym po łacinie z 1257 pod nazwą utraque Sworice. Miejscowość była początkowo własnością opactwa cystersów w Paradyżu, później szlachecką należącą do lokalnej szlachty wielkopolskiej.
Data wycieczki: 30.05.24
Uczestnicy: Donald, Nati, Robert, Zenon